8.08 – Twoje dziecko może zasypiać samo
Ósmego sierpnia wystartował mój pierwszy warsztat poświęcony nauce samodzielnego zasypiania małych dzieci (0-3). Jak na nikły sposób rozpowszechnienia informacji, liczba uczestników zaskoczyła mnie. Myślałem, że pojawią się tylko znajomi, których kilkoro zaprosiła moja żona, abym miał informację zwrotną o warsztacie. Tymczasem było również kilka rodzin spoza tego kręgu. Przy okazji okazało się, że niektórzy znajomi też skorzystali… J
Piszę te słowa, gdy jest już prawie 2 tygodnie po warsztacie. W tym czasie jedna z rodzin była ze mną w dość intensywnym kontakcie. Dla swego młodszego dziecka wprowadzali przejście na samodzielne zasypianie.
Część wymiany zdań odbywała się przez smsy. Dlaczego w ogóle piszę o tych warsztatach na blogu poświęconym małżeństwu i współżyciu, widać po jednym z smsów:
„(…) to przejście pomoże bardzo naszemu małżeństwu się zbliżyć do siebie więc dziękujemy”.
I o to chodzi!
Gdy czasem mamy okazję słyszeć lub niekiedy widzieć, ile „rytuałów” domagają się niektóre dzieci a rodzice to spełniają, to trochę nam szkoda tych małżeństw.
Dzieci dużo wymagają. Trzymający się zasad rodzice potrafią dać zarówno miłość jak i wymagania oraz konsekwencję. To procentuje – u dzieci i w małżeństwie.
Powodzenia dla wszystkich, którzy muszą albo będą się musieli zmierzyć z byciem rodzicami!
M.